niedziela, 11 czerwca 2023

Podwyższenie alimentów - art. 138 krio

Sprawy o podwyższenie alimentów tym się różnią od poprzedzającej je sprawy o zasądzenie alimentów, że w tej pierwszej badaniem sądu objęta jest zmiana sytuacji uprawnionego i zobowiązanego, jaka nastąpiła w czasie od ostatniego ustalenia alimentów. 

Zasadniczo podwyższone alimenty zasądzane są w związku z upływem czasu i w konsekwencji wzrostem usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, a także spadkiem siły nabywczej pieniądza.

Obowiązek alimentacyjny spoczywa na obojgu rodzicach (art. 133 krio) i może on polegać na osobistych staraniach (art. 135 krio). Stąd, jeżeli zobowiązany sporadycznie spotyka się z dzieckiem, nie wykonuje obowiązków polegających na pracy związanej ze sprawowaniem opieki, to powinien w niemalże pełnym zakresie ponosić koszt jego utrzymania. 

Górną granicą świadczeń alimentacyjnych są zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego, choćby nawet nie zostały w tych granicach pokryte wszystkie usprawiedliwione potrzeby uprawnionego do alimentacji. Proces zatem skupia się zasadniczo na wykazywaniu przez powoda wzrostu możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego, a przez pozwanego ich umniejszenia

Te nowe możliwości zobowiązanego mogą być konsekwencją: 

1) zmiany w zarobkowaniu, także w zakresie przez zobowiązanego celowo nieujawnionym, 
2) zmiany w zakresie posiadanego majątku, także następnie nieodpłatnie zbytego.

W jednej z tego typu spraw przedstawicielka małoletniego wystąpiła z powództwem przeciwko ojcu powoda o podwyższenie alimentów z wysokości po 700 zł do kwoty po 1300 zł miesięcznie. Sąd Rejonowy ustalił, że potrzeby dziecka zaspokoi kwota 1500 zł miesięcznie. Podwyższył alimenty ustalone przez sąd pięć lat wcześniej, z kwoty 700 złotych miesięcznie do kwoty po 1000 złotych miesięcznie. W pozostałym zakresie powództwo oddalił jako nadmiernie wygórowane. 

Pozwany oprócz małoletniego powoda posiadał na utrzymaniu ponad roczną córkę z aktualnego związku małżeńskiego. Zamieszkiwał on z żoną i dzieckiem w mieszkaniu Spółki o powierzchni 90 m2, w której posiadał 30% udziałów (pozostałymi udziałowcami byli: rodzice i brat) 

Pozwany zatrudniony był w firmie swojego brata. Posiadał gospodarstwo rolne. Otrzymywał pewne kwoty z Agencji Nieruchomości Rolnych. Posiadał 30 udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością o łącznej kwocie 30.000 zł. Jego żona jako bezrobotna poszukiwała pracy. Analiza wyciągów z rachunków pozwanego na kontach w różnych Bankach wskazywała, że posiadał on dużo większe dochody niż te które wskazywał, a mianowicie z tytułu zatrudnienia jako operator koparki. 

Powódka wniosła apelacje. W toku postępowania apelacyjnego sąd uzupełnił postępowanie dowodowe 

W ocenie Sądu Okręgowego udział pozwanego w kosztach utrzymania małoletniego syna powinien być większy niż ustalił to Sąd I instancji. Pozwany miał dużo większe możliwości zarobkowe i majątkowe niż matka dziecka. Ponadto pozwany w ogóle nie interesował się dzieckiem. Ostatni raz widział syna 6 lat temu. Po wydaniu wyroku przez Sąd Rejonowy pozwany przestał płacić jakiekolwiek alimenty na dziecko, zaczął pozbywać się majątku, aby utrudnić egzekucję świadczenia. Działania pozwanego spowodowały, że Komornik Sądowy złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pozwanego polegającego na zbywaniu swojego majątku czym udaremniał wykonywanie orzeczenia jako podstawy egzekucji. 

Działanie pozwanego sąd ocenił w oparciu o art. 136 krio, zgodnie z którym jeżeli osoba która była już zobowiązana do świadczeń alimentacyjnych, bez żadnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych.

Sąd Okręgowy miał również na uwadze, że w toku postępowania aktualna żona pozwanego wniosła do Sądu Rejonowego przeciwko mężowi pozew o alimenty na rzecz półtorarocznej córki w wysokości 1000 złotych miesięcznie. Pozwany uznał powództwo w całości i alimenty w takiej wysokości zostały przez Sąd zasądzone. Sąd uznał, że skoro pozwany jest w stanie i chce płacić alimenty w wysokości 1000 złotych miesięcznie na półtoraroczne dziecko to tym bardziej jest w stanie płacić alimenty w wysokości 1300 złotych na rzecz 7-letniego syna, którego usprawiedliwionego potrzeby są znacznie wyższe. 

3) zmniejszenia pewnych obciążeń. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz