piątek, 30 listopada 2018

Skarga pauliańska

Uprzednie zabezpieczenie roszczeń pieniężnych w sposób ustawą przewidziany (zastaw, hipoteka, poręczenie) jest zawsze lepszym rozwiązaniem niż pokładanie nadziei na zapewnieniach o tym, że majątek (np. nieruchomość) dłużnika wystarczy na zaspokojenie wierzyciela, gdy dłużnik przestanie świadczyć.

Powtarzający się bowiem scenariusz jest taki, że gdy dłużnik dowiaduje się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa, albo nawet wcześniej, wyzbywa się tego majątku (najczęściej w taki sposób aby mógł z niego dalej korzystać – np. sprzedaje nieruchomość w której nadal zamieszkuje) i na etapie postępowania egzekucyjnego pozostaje „bez grosza”. Pozornym sprytem wykazują się w tym zakresie „małżonkowie”. Egzekucja staje się bezskuteczna. 

Pozostaje wówczas jeszcze skarga pauliańska, której cel jest wyraźnie egzekucyjny (ubezskutecznienie względem wierzyciela dokonanej czynności, celem prowadzenia z jej przedmiotu egzekucji).

W ogólny reżim skargi pauliańskiej wkomponowywane jest ostatnio roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

CZYTAJ WIĘCEJ >>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz